fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Liberadzki: Nowy szef EPL

Europejska Partia Ludowa ma nowego przewodniczącego. Donald Tusk został już wybrany na to stanowisko, ale obejmie je 1 grudnia, gdy zakończy swą kadencję jako Przewodniczący Rady Europejskiej.

Politycy z kręgu PiS mówią, że nowa funkcja Tuska jest ważna, ale jednak – w porównaniu z dotychczasową - drugoplanowa. W każdym razie na pewno mniej ważna niż sam Tusk oczekuje.
Nie jestem skłonny podzielać w pełni tej opinii. To nieprawda, że nowa funkcja Tuska jest marginalna. Europejska Partia Ludowa ma najsilniejszą frakcję w Parlamencie Europejskim - już choćby z tego powodu stanowisko szefa EPL jest wpływowe.

Rola przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (podobnie jak rola przewodniczącego Partii Europejskich Socjalistów - mojego ugrupowania, bo do tej rodziny politycznej należy SLD) polegać będzie na tym, że będzie on (razem z szefami rządów tworzonych lub współtworzonych przez ugrupowania należące do EPL) wypracowywać decyzje, które składają się na pewną linię polityczną. To jest bardzo kompatybilne – współpraca Europejskiej Partii Ludowej pod kierownictwem Tuska, z grupą polityczną EPL w Parlamencie Europejskim i z szefami rządów europejskich, która następnie przekłada się na decyzje podejmowane przez Parlament Europejski i obowiązujące w całej Unii.
Natomiast oczekiwanie, że ten mechanizm będzie działał bez zakłóceń w poszczególnych krajach jest na wyrost. W Polsce nie będzie działał. Kiedy Donald Tusk obejmie swą nową funkcję, teoretycznie może mieć wpływ na PO (i jej sojuszników z KO) oraz na PSL. Zarówno bowiem PO jak i PSL są członkami Europejskiej Partii Ludowej. Tylko, że w Polsce bezwzględną większość w Sejmie ma PiS i on decyduje o wszystkim. PO i PSL nie są w stanie mu przeszkodzić, podobnie zresztą jak należący do grupy Europejskich Socjalistów i Demokratów SLD.

Dlatego, gdy słyszymy, że Donald Tusk mówi, że teraz, już bez skrepowania funkcją Przewodniczącego Rady Europejskiej, będzie mógł zająć się polską sceną polityczną, to moim zdaniem więcej tu zapowiedzi niż realnego wpływu.

PS. Powyższe rozważania były jednym z tematów mojej porannej rozmowy w TVP Info.

Prof. Bogusław Liberadzki, eurodeputowany SLD

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem